Kochaj to, co niemożliwe

Kiedy jest się w procesie…

…psychoterapii, zmiany, rozwoju i pracy ze sobą już bardzo długo (w moim przypadku jest to już pół życia) można ulec złudzeniu, że wszystko jest możliwe. Każdą rzecz da się zmienić, przepracować albo przeskoczyć by osiągnąć… no właśnie, co? Jakiś nierealny ideał. To bardzo narcystyczne myślenie. Narcystyczne w tym sensie, że narcyz nie widzi siebie takim, jaki jest, ale takim, jakim chciałby się widzieć. Narcyz nie jest sobą i ze sobą, tylko ze swoim wyobrażeniem o sobie.

To bardzo utrudnia radzenie sobie z problemami – gdy mam być taka a nie inna, bo tego wymaga ten wyśniony ideał. Utrudnia empatię dla siebie i szacunek. Bo jak to, jak mogę nie być taka a taka? Tym czasem jestem, po prostu, zwyczajna. Ze wszystkimi ludzkimi wadami – mam jakiś temperament, na który niewiele poradzę, jakieś choroby, które ograniczają to, co mogę. Jakieś doświadczenia życiowe, które mnie określają. 

Teoria zmiany o byciu sobą

W psychoterapii Gestalt mówi się o paradoksalnej teorii zmiany – klient przychodzi, by być kimś innym niż jest, a odkrywa, jak to jest być sobą.

Ja codziennie odkrywam jak to jest być sobą w codziennych życiowych wyzwaniach. To odkrywanie wiąże się też z widzeniem tego, czego nie mogę, nie umiem i nigdy się nie nauczę. Widzeniem, że nie będę idealna. Wtedy byłabym niesobą. A chcę być sobą i kochać siebie taką, jaką odkrywam codziennie.

A jak jest dla Ciebie? Masz jakiś ideał, który chcesz osiągnąć? Jak ma się on dla Ciebie do widzenia samej_ego siebie? Przyjmowania siebie z wszystkimi ograniczeniami? Podzielisz się swoimi wnioskami?